Subtelny wygląd oraz eleganckie wykończenie podkreślą Twoją kobiecość. Konfitura Wiśniowa to model dla kobiety, która ceni klasykę i elegancję.
Model wykonany z naturalnej skóry, aby zapewnić Twojej stopie jak największy komfort noszenia. Obcas w kształcie słupka pozwoli Ci w pełni cieszyć się przyjęciem, nawet w ogrodzie, a paski wokół stopy zapewniają dodatkową stabilność.
| Producent | YES, I SHOE! |
|---|---|
| Kolor | czerwień/złoto |
| Materiał | Skóra |
| Wysokość obcasa: | 7 cm |
| Zapięcie | Tak |
zł 800,00
Subtelny wygląd oraz eleganckie wykończenie podkreślą Twoją kobiecość. Konfitura Wiśniowa to model dla kobiety, która ceni klasykę i elegancję.
Model wykonany z naturalnej skóry, aby zapewnić Twojej stopie jak największy komfort noszenia. Obcas w kształcie słupka pozwoli Ci w pełni cieszyć się przyjęciem, nawet w ogrodzie, a paski wokół stopy zapewniają dodatkową stabilność.
| Producent | YES, I SHOE! |
|---|---|
| Kolor | Czerwony |
| Materiał | Skóra |
| Wysokość obcasa: | 7 cm |
| Zapięcie | Tak |
| Rozmiar buta | 36, 37, 38, 39, 40, 41 |
Ada
Buty zostały uszyte specjalnie dla mnie. Złotą skórę wymieniłam na srebrną, bo taka pasowała mi do dodatków. Jest idealnie. Warte swojej ceny ze względu i na wygląd i na wygodę. Będę polecać dalej.
Zosia
Są piekne. Dziękuje
Ewelina Molęda
Wlasnie przyszły i jestem oczarowana. Cudownie wyglądają na nodze, jeszcze piękniejsze jak na zdjęciach 😍😍😍 skóra mięciutka, wygodna, zapięcie tez robi robotę. Teraz zostało już tylko czekać na slub ❤️
Gaba
Dziękuje ślicznie za profesjonalna obsługę i ekspresowa wysyłkę. Dzięki Wam miary przeszły idealnie 😉
Bogna
Klasyki które wyglądają jak małe dzieła sztuki. Nie tylko na slub ale na każda inna okazje. Szalenie wygodne. Obłędnie piekne. Jakość wykonania jest nieskazitelna 🤩😍
Katarzyna Fiołkowska
😍😍😍
Krysia
Najwygodniejsze na świecie. Dziękuje. Warte każdej złotówki.
Majka
Towar zgodny z opisem, bardzo wygodne. Polecam
Katarzyna P.
Pięknie prezentowały się na moich nogach. Zdjęte po północy i zamienione na trampki, tak jak planowałam. Na poprawiny wskoczyłam w nie ponownie i stwierdzam, ze to była najlepsza decyzja 😉